sobota, 25 lutego 2017

Denko #6


Witam ponownie po bardzo długiej przerwie.  Zaczynamy od razu od postu urodowego. Poniżej kilka zużytych produktów. Wszystkie z nich bardzo dobrze się u mnie sprawdziły, do żadnego nie mam zastrzeżeń, więc zapraszam na krótką charakterystykę.

Avon Płyn do kąpieli o zapachu czekoladowo- pomarańczowym. Zamówiłam go w okresie Świąt Bożegonarodzenia i zapach pięknie "wstrzelił się" w świąteczną atmosferę. Jeżeli chodzi o zachęcające kompozycje zapachowe to firma Avon jednak przoduje w tej dziedzinie.  250 ml płynu do kąpieli zamknięte jest w zabawnej, twardej, plastikowej butelce w kształcie misia. Na tyle opakowania czytamy jednak, że nie jest to produkt przeznaczony dla dzieci. Ja dowiedziałam się o  tym dopiero po wykorzystaniu całego produktu i najnormalniej w świecie używałam go do kąpieli   dziecka. Zabawna butelka i słodki, czekoladowy zapach zachęcał  do długiej zabawy w wannie. Kosmetyk ma jedna wadę. Żel jest gęsty, a butelka twarda, co sprawiało, że bardzo trudno wydobywało się go na zewnątrz. Znalazłam na to sposób, ogrzewając wcześniej  zamkniętą  butelkę pod strumieniem ciepłej wody. Żel rozrzedzał się i szybciej trafiał do kąpieli.

Yves Rocher Pur Bleuet Delikatny płyn do demakijażu wrażliwych oczu z wyciągiem z bławatka. Uwielbiam testować coraz to nowe płyn do demakijażu. Ten również spontanicznie trafił do mojego koszyka podczas zakupów w sklepie online.  Produkt w 99% złożony ze składników pochodzenia naturalnego. Bardzo dobrze poradził sobie z makijażem skóry twarzy i oczu. Nie podrażnił spojówek. Doskonały dla osób noszących soczewki kontaktowe.

Yves Rocher Intensywnie nawilżające mleczko do ciała z wyciągiem z aloesu. Kolejna propozycja od Yves Rocher. Po tym, jak pozytywną opinią cieszyło się u mnie mleczko z wyciągiem z owsa, postanowiłam zamówić sobie to z aloesem. I tu kolejne zauroczenie! Cudowny, naturalny, zapach, lekka formuła, ale taka, która na długo nawilża, a nie jest lepka. Przeznaczony do suchej skóry. Poręczne opakowanie w postaci miękkiej tuby, sprawia,że można ja łatwo rozciąć i wykorzystać produkt do "ostatniej kropli".  Polecam!!!

Nivea Silk mousse. Pielęgnujący mus do mycia ciała.  Z kosmetykami Nivea moja skóra bardzo się zaprzyjaźniła. To już moje drugie opakowanie tego produktu. Bardzo odpowiada mi formuła delikatnie pielęgnującej pianki pod prysznic. Mojemu dziecku również, dlatego podkradała mamie kosmetyk i robiła sobie z niego kąpielową bitą śmietanę. Pianka ładnie nawilża skórę, nawet jeśli zdarzy Ci się dzień, że nie masz już siły na wklepywanie balsamu po kąpieli i marzysz tylko o łóżku.  A do tego ten  kultowy zapach Nivea! Recenzja ----->TUTAJ

Ziaja Oliwkowy balsam do ust. Mój pielęgnacyjny faworyt do pielęgnacji ust! Miałam już kilka jego tubek. Bardzo ładnie nawilża usta, chroni przed spierzchnięciem warg  zimą i latem.  Jest niedrogi, zawiera olej z oliwek, lanolinę i witaminy. Same plusy!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz