sobota, 5 listopada 2016

Edukacja przedporodowa kobiet ciężarnych (Szkoła Rodzenia)




 Kilka dni temu uczestniczyłam w pierwszym spotkaniu naszej grupy przyszłych mam w zajęciach Edukacji przedporodowej. Potocznie możemy nazwać ją Szkołą Rodzenia, ale podczas spotkań będziemy rozmawiać nie tylko stricte o samym porodzie i przygotowaniach do niego, ale ogarniemy całą tematykę okołoporodową i połogową. Będziemy dotykać tematów diety ciężarnej i mamy karmiącej, szczepień, wyprawki do szpitala, pielęgnacji maluszka i wiele innych ciekawych spraw.
 W trzech zajęciach będą mogli uczestniczyć również nasi mężowie/partnerzy. Będą to spotkania z panem psychologiem, wizyta na sali porodowej oraz nauka kąpieli noworodka. Pomimo, iż to moja druga ciąża powtórka  bardzo nam się przyda. Zwłaszcza, że styczność z noworodkiem mieliśmy jakieś 4,5 roku temu i dużo wiadomości zdążyło już ulecieć... 
Co do samych spotkań, to są one w naszym mieście darmowe (refundowane przez NFZ) i prowadzone przez dwie bardzo miłe i doświadczone panie położne z miejskiego szpitala. Grupa jest kameralna. Liczy zaledwie 11 przyszłych mam, więc spotkania odbywać się będą w miłej, przyjaznej atmosferze, gdzie każda z nas będzie miała szansę otrzymać odpowiedź na nurtujące pytania. Zajęcia mamy raz w tygodniu.

 Na spotkaniu  rozmawiałyśmy o szczepieniach. O tym, że coraz więcej rodziców odmawia szczepienia swoich dzieci.  O tym, że rząd polski refunduje tylko podstawowe szczepionki i że jesteśmy z tym daleko, daleko w tyle za Europą Zachodnią. Na zachodzie wszystkie podstawowe i dodatkowe szczepionki (m.in.: ospa, rotawirusy, pneumokoki, meningokoki) są dla rodziców bezpłatne. Polska plasuje się pod względem refundacji szczepionek dla dzieci w grupie z Rosją, Ukrainą, Białorusią, Rumunią... Kiepsko...



Na dobry początek otrzymałyśmy drobne prezenty. Miniaturki kosmetyków dla dzieci, próbki płynu do prania ubranek, butelkę do karmienia, a także ulotki, gazetki dotyczące ciąży i pielęgnacji maluszków.
Już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania!


czwartek, 3 listopada 2016

Nominacja do Liebster Blog Award


Kilka dni temu zostałam nominowana przez Karolinę z bloga Mint on Mars do zabawy Liebster Blog Award. Karolina jest Polką mieszkającą z mężem w Korei. Na blogu dzieli się z nami skrawkami zagranicznego życia oraz miłością do fotografii.

 Ideą Liebster Blog Award jest poznanie nowych, ciekawych  blogów i ich autorów. Każdy nominowany odpowiada na 11 pytań zadanych mu przez nominującego. Po udzieleniu odpowiedzi, nominuje kolejnych 11 autorów blogów i zadaje im swoje 11 pytań. Nie można nominować osoby, która nominowała ciebie.

No to zaczynamy, oto 11 pytań zadanych mi przez Karolinę:

1. Co było Twoja motywacją do stworzenia bloga?
Blog beautylokum jest moim trzecim blogiem i dopiero teraz podoba mi się moje własne miejsce w sieci. Wcześniejsze dwa nie dotrwały nawet kilku miesięcy. Teraz wiem jak ma wyglądać mój osobisty blog i jaki kierunek obrać w rozwijaniu go. Motywacją była oczywiście miłość do kosmetyków. Bardziej tych pielęgnacyjnych niż kolorowych, ponieważ na co dzień stosuję bardzo oszczędny make up!

2. Skąd się wzięła nazwa/pomysł nazwy bloga?
Świetne pytanie! Wymyślenie nazwy bloga to wcale nie taka prosta sprawa! Chciałam, aby mój blog był przede wszystkim urodowy i z tym miała kojarzyć się jego nazwa . Nazwa miała była krótka i  najlepiej, aby występowało w niej angielskie słówko "beauty"- piękno. 
Zaczęłam więc wymyślać: "beautyplace", "beautycorner" itp... itd... Wszystkie nazwy były już zajęte.
 Z pomocą przyszedł mi słownik wyrażeń bliskoznacznych (internetowy). Wpisałam tam po prostu wyrażenie "miejsce" i bingo! jedno z wyrażeń bliskoznacznych to właśnie było lokum, No i stad właśnie wzięła się nazwa mojego bloga. Połączenie międzynarodowego"beauty" i polskiego "lokum". Beautylokum.
3. Jaka kuchnią lubisz? Ulubiona potrawa?
Nie mam swojej ulubionej kuchni. Będąc mamą i pracownikiem na etacie nie mam czasu na kuchenne eksperymenty i gotowanie nie jest raczej moim hobby. U mnie ma być szybko, prosto i pożywnie. Preferuję potrawy jednogarnkowe i zupy gotowane na dwa dni. Jeżeli chodzi o ulubioną potrawę to uwielbiam rożnego rodzaju sałatki, pieczone ziemniaczki z ziołami i domowym sosem czosnkowym. Na śniadanie najczęściej jem musli z jogurtem owocowym, doceniam też smak świeżej, ciepłej bułki z masłem i dżemem. Mój mąż i ja uwielbiamy mleko. Moglibyśmy je pic do wszystkiego. Nie przepadam raczej za tłustym za mięsem (zwłaszcza teraz w ciąży), ale czekoladę, M&Msy, orzeszki i lody mogłabym jeść na okrągło! Tak, jestem łasuchem!

4. Bez czego (jakiego przedmiotu) nie możesz wyjść z domu?
Nie będę tu oryginalna jak napisze, że bez telefonu. Oprócz tego zawsze muszę mieć w torebce pomadkę ochronna i krem do rąk. Jestem od tego uzależniona.

5. Jak radzisz sobie z hejtem w internecie?
Osobiście nie zetknęłam się z tym problemem, ale uważam, że jest to zjawisko okropnedotykające coraz więcej osób. Nie chodzi mi tu o aktorów czy celebrytów. Zwłaszcza młodym ludziom ta fala internetowej przemocy może wyrządzić wiele krzywdy. Pragnęłabym, aby w szkołach było więcej zajęć z psychologami, którzy pomagaliby zrozumieć mechanizm hejtu i pomagali młodym ludziom i rodzicom uodpornić się na niego.

6. Gdybyś mogła spotkać się z  jedną, ważną dla Ciebie osobą ( członkiem rodziny), muzykiem, pisarzem itp. To kto by to był?
Oczywiście byłaby to moja kochana mamusia- przyjaciółka, dobry duch, zawsze uśmiechnięta, pozytywna i najbardziej cierpliwa osoba jaką znałam. Nie żyje od 3 lat...  Z każdym dniem uczę się żyć bez niej. Gdybym ją spotkała opowiedziałabym jej o wszystkich zwykłych sprawach jakie mnie przez ten czas (bez niej) spotkały. 

7. Czy uważasz, że pieniądze dają szczęście?
Hmm, trudne pytanie... największym szczęściem człowieka jest zdrowie. Ale mało kto z nas o tym pamięta, dopóki nie zacznie szwankować. Warto też mieć tyle pieniędzy, aby wystarczyło na godne życie. Na swobodne codzienne zakupy, na wakacje z dziećmi, ubrania i zabawki. Sami mamy kilka kredytów i wiem jak nieraz trzeba się "nagimanstykować", aby związać koniec z końcem. Na pewno jakiś spory zastrzyk gotówki bardzo by się przydał!

8. Czy chciałabyś być sławną blogerką czy raczej wolisz pisać dla bliskich czytelników?  
Chyba bycie sławną blogerka jest nie dla mnie, ale nie ukrywam, że chciałabym mieć coraz to większe grono stałych czytelników. Przykładem jest Agnieszka z bloga mrspolkadot, która nie fotografuje się na ściankach, ale ma swoich wiernych czytelników, którzy regularnie zaglądają do niej i śledzą losy jej 4-osobowej, przesympatycznej rodzinki.
9. Co jest Twoja najwiekszą pasją?
I tu was zaskoczę! Pasja do dekoracji wnętrz! Naprawdę! Samo przeglądanie czasopism wnętrzarskich bardzo mnie relaksuje. Uwielbiam częste zmiany w domu. W naszym 4-letnim mieszkaniu zamienialiśmy się już pokojami z córką, klika razy zmienialiśmy tapety, czy rozstaw mebli  Za tydzień malujemy salon. Osobiście uwielbiam styl scandi we wnętrzach (jasne, białe pomieszczenia, naturalne materiały, minimalna ilość dekoracji, bez zbędnych szpargałów i ozdób). Każdą wolną chwilę mogłabym spędzić w sklepie IKEA!
10. Co jest Twoją życiową największą inspiracją?
Hmm.. trudne pytanie. Moją życiową inspiracja jest dla mnie moja rodzina. To wokół niej kręci się  moje życie, to ona nakręca mnie do działania. Tak po prostu...

11. Jakiego rodzaju blogi czytasz najchętniej?
Najczęściej zaglądam na blogi urodowe. Lubię być na bieżąco z nowinkami  i eventami, jakie organizowały firmy kosmetyczne. Lubię czytać jakie produkty zaskarbiły serca dziewczyn, a co okazało się bublem. Często zaglądam także na blogi wnętrzarskie oraz instagramowe konta dekoratorek ze Skandynawii.

To już wszystkie odpowiedzi na zadane przez Karolinę pytania. Mam nadzieję, przybliżyłam wam nieco moją osobę. A oto kolejnych 11 osób, które nominuję do podjęcia wyzwania, nazwy blogów poniżej:

5. Hell Yes 
6. Marlie 

A teraz 11 pytań do blogerek:

1. Skad pomysł na nazwę bloga?
2. Co porabiasz, gdy nie blogujesz?
3. Jakie blogi odwiedzasz najczęściej? Jakiś ulubiony?
4. Smak, który kojarzy Ci się z błogim dzieciństwem?
5. Bez czego nie wyjdziesz z domu?
6. Gdzie szukasz inspiracji do swoich blogowych postów?
7. Jaki jest Twój sposób na jesienną chandrę?
8. Najważniejsze postanowienie na 2017 rok, to....?
9. Spójrz przez okno. Opisz co widzisz...
10. Twoja wymarzona praca to...
11. Jaka jest najbardziej spontaniczna rzecz, która zrobiłaś w życiu?