poniedziałek, 26 września 2016

Denko #1


Zapraszam do pierwszego wpisu z cyklu "denko", czyli opisu ostatnich kosmetycznych zużyć. Przyznam, że bardzo lubię czytać takie posty na innych blogach, dlatego u mnie będą one ukazywać się również dość często. Zapraszam...

1. Podkład do twarzy Bourjois Healthy mix. Podkład dla cer niewymagających ekstremalnego krycia, a raczej ujednolicenia kolorytu twarzy, nadania im świeżego wyglądu. Zamknięty w szklanej buteleczce, z wygodną pompką, która się nie zacina i pozwala dozować odpowiednią ilość produktu na palec lub gąbkę. Produkt świetnie sprawdzał się u mnie w lecie oraz w zimie. Chociaż przy afrykańskich upałach nie stosuję raczej podkładów. Wystarcza mi jedynie lekki krem cc.

2. Moja ulubiona maskara do rzęs- Loreal Volume Million Lashes So Couture So Black. To już chyba jej 4 opakowanie w mojej kosmetyczce. Tusz bardzo dobrej jakości, ze zgrabną szczoteczką, którą jest łatwo "operować". Do codziennego makijażu używam 1-2 warstw. Dla wzmocnienia efektu można nałożyć 4-5, pamiętając oczywiście o tym, aby poprzednia warstwa dobrze wyschła. Ta maskara nigdy mnie nie zawiodła, nie osypuje się po 12 godzinach od nałożenia, nie kruszy, nie tworzy efektu "pandy".

3. Pielęgnujący żel pod prysznic Le Petit Marseillais Malina & Piwonia. Produkt ten znalazł się w paczkach ambasadorskich LPM i zachwycił większość testerek. Myślę, że przed wszystkim z powodu oryginalnego zapachu, który nie często występuje w kosmetykach. Więcej o akcji ambasadorskiej i produktach, które znalazły się w przesyłkach pisałam w tym poście: klik
Ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolona z tego produktu. Dobrze oczyszcza, delikatnie nawilża skórę, można go często dostać w promocjach. np. 2 sztuki w cenie 9,50 pln.

4. Calvin Klein Downtown woda perfumowana 50ml. Zapach bezpretensjonalny, delikatny, na każdą porę roku oraz dnia. Opis perfum (zaczerpnięty z portalu iperfumy.pl)
"Głowa perfum Calvin Klein Downtown orzeźwi Cię soczystymi nutami cytrusów, które dopełnia zapach świeżo zerwanych kwiatów i kontrastujących z nimi przypraw. Ciepła podstawa zapachu składa się z tajemniczych nut drzewnych oraz zmysłowego piżma. Jasno różowy flakon perfum Downtown wyróżnia się prostym, lecz jednocześnie niezwykle kobiecym designem. Wyrazisty, srebrny korek z odblaskiem w kolorze fuksji dodaje całości nowoczesnego charakteru."

Te perfumy nosiło mi się naprawdę dobrze. Jak mogłabym je opisać? Wyobraź sobie że idziesz ścieżką galerii handlowej z zamkniętymi oczami i nagle twój nos uwodzi piękny zapach miksu perfum, kremów i różnych mazideł. Bez otwierania oczu wiesz, że przechodzisz obok perfumerii. Tak właśnie pachną Downtown...

6 komentarzy:

  1. Zawsze kusiły mnie te żele z Le Petit Marseillais ale nigdy ich nie zakupiłam a teraz jak jestem w Korei są tutaj nie do dostania.... Troszkę mi szkoda!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nadrobisz kochana na wakacjach w PL:)

    OdpowiedzUsuń
  3. maskara Loreal Volume Million Lashes So Couture to cudeńko :D Jestem tak samo zachwycona i kończę teraz 3 opakowanie. zdecydowanie najlepsza jaką miałam do tej pory ;)
    + dodaję do obserwowanych ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, bardzo dziekuję! O tak ten tusz to rewelacja! Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Ciekawy opis perfum Downtown:). Testowałam je kiedyś, ale zupełnie zapomniałam jak pachną.

    OdpowiedzUsuń